Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:47, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
ELP:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:48, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Racyja, całkiem przyjemny ten koncert, chociaż spore fragmenty brzmią jak ścieżka dźwiękowa do jakiejś kreskówki albo kina familijnego. To pewnie przez inspiracje Prokofiewem, bo jak słuchałem jego koncertu to odnosiłem podobne wrażenie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Serpent
Nosal
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:22, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Prawda? Tym bardziej, że na "Works Volume 1" jest przeróbka fragmentów "Suity scytyjskiej" Prokofiewa "The Enemy God Dances With The Black Spirits". Moim zdaniem wskazuje on na inspirację zespołu Prokofiewem w tym czasie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez The Serpent dnia Śro 14:59, 02 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:35, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Moim zdaniem najsensowniejsze przeróbki muzyki klasycznej w wykonaniu ELP to Obrazki z Wystawy. Muzyka relatywnie prosta, możliwa do wykonania przez zespół rockowy. Prokofiewa prawdopodobnie nie da się zagrać na rockowo w sposób, który by nie ośmieszał wykonawcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Serpent
Nosal
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:53, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Z pewnością dlatego też być może wpłynęło to na decyzję o nagraniach z orkiestrą symfoniczną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:55, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Ale przecież Obrazki w wykonaniu ELP są tragedią niesamowitą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Serpent
Nosal
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:10, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Szczególnie jak porównamy je z wersją orkiestrową... Najbardziej mi się tam podoba ballada "The Sage", melodia "Promenad" (kojarzy mi się z "Peace" King Crimson) oraz "Wielka Brama Kijowska", która kojarzy mi się trochę z początkiem poematu symfonicznego Richarda Straussa "Tako rzecze Zaratustra" (ma podobnie monumentalny, podniosły klimat).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Serpent
Nosal
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:24, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Będę musiał przesłuchać wersję studyjną. Znam "Obrazki" ELP tylko w wersji koncertowej a wiem, że zespół nagrał też je w wersji studyjnej na ostatniej płycie "In The Hot Seat" (1994). Prawdopodobnie były nagrane już wcześniej ale na ostatnią płytę przygotowali zbyt mało materiału i tam wydali wersję studyjną "Obrazków". Z kolei w jednym z wywiadów Emerson powiedział, że "Obrazki" wykonywał na koncertach jeszcze z The Nice... Więc trudno się zdecydować jaką datę przy nich postawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahavishnuu
Dżonson
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:01, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Wersja „Pictures at an axibition” zamieszczona na “In the hot seat” (1994) została zarejestrowana w 1993 roku. Pierwotnie ukazała się w czteropłytowym boxie „Return To Manticore” (1993). Została nagrana w nowoczesnym, jak na tamte czasy, Dolby Surround Sound. Inna koncertowa wersja Obrazków znajduje się na „Works Live”. Pierwotnie wyszło to na winylu jako „ELP in concert” w 1979 roku. Znalazła się tak wersja nagrana z 70-osobową orkiestrą symfoniczną, uwieczniona w czasie trasy granej w USA i Kanadzie (1977). To właśnie to tournee, w czasie którego grupa straciła monstrualne pieniądze, aby utrzymać ten ogromny aparat wykonawczy, nie mówiąc już o reszcie ekipy. Niestety jest to skrócona wersja tego utworu (trwa zaledwie kwadrans). Najlepsza jest moim zdaniem ta uwieczniona na potrzeby płyty „Pictures at an exibition” (1971).
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lomyrin
Hipopotam
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:07, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Mahavishnu, a śledzisz może dzisiejszą scenę muzyczną? Mam na myśli lata 2000+. A jeśli śledzisz to masz jakąś listę wydawnictw, które mógłbyś z ręką na sercu polecić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lomyrin dnia Śro 16:10, 02 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:45, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
lomyrin napisał: | masz jakąś listę wydawnictw, które mógłbyś z ręką na sercu polecić? |
Ja z ręką na sercu to bym Ci radził poznać dobrze to, co było wcześniej.
A z płyt nagranych w latach 2000+ (bo chyba nie chodzi Ci o wydawane po latach koncerty Soft Maszyny) sprawdź sobie:
Celtic Frost - Monotheist (2006) - ale to Ci się raczej nie spodoba
Ornette Coleman - Sound Grammar (2006)
Elephant9 - Dodovoodoo (2008)
Goat - Live Ballroom Ritual (2013)
Tim Hecker - Harmony in Ultraviolet (2006)
King Crimson - The Power to Believe (2003)
Light Coorporation - Aliens from Planet Earth (2012)
Light Coorporation - About (2013)
Magma - K.A (Kohntarkosz Anteria) (2004)
Magma - Ëmëhntëhtt-Ré (2009)
Mastodon - Crack the Skye (2009)
Menace Ruine - The Die Is Cast (2008)
Nils Petter Molvær - Baboon Moon (2011)
Mushroom/Eddie Gale - Joint Happening (2007)
oleś / trzaska / oleś - Mikro Muzik (2002)
Portishead - Third (2008)
Present - Barbaro (ma non troppo) (2009)
Matana Roberts - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur libres (2011)
Matana Roberts - Coin Coin Chapter Two: Mississippi Moonchile (2013)
Thinking Plague - A History of Madness (2003)
Thinking Plague - Decline and Fall (2012)
Tool - Lateralus (2001)
Jah Wobble's Solaris - Live in Concert (2002)
Wobbler - Afterglow (2009)
Neil Young with Crazy Horse - Psychedelic Pill (2012)
Various Artists - Miles from India: A Celebration of the Music of Miles Davis (2008)
+ oczywiście to, co nam za chwilę poleci Mahavishnu : )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 16:45, 02 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahavishnuu
Dżonson
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:59, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Widzę, że Bartosz mnie uprzedził. To dobrze, bo w gruncie rzeczy podał te tytuły, które także znalazłyby się na mojej liście. Tyle że u mnie tych rzeczy byłoby mniej. Powód jest w sumie dość oczywisty. Delikatnie rzecz ujmując nie jestem zwolennikiem szeroko pojętej muzyki rockowej z tych lat. Obawiam się, że ta niechęć jest nawet większa niż w przypadku Bartosza. Jemu przynajmniej jeszcze chce się brać udział w rankingach na najlepsze płyty z ostatnich lat, które są robione na Muzycznych Dinozaurach.
Dla mnie byłaby to tylko mordęga, zero przyjemności. Słuchanie albumów z tego okresu to dla mnie najczęściej pasmo większych lub mniejszych rozczarowań. To nie tylko kwestia wtórności, ale także brzmienia. Do pewnego czasu starałem się być w tym wszystkim na bieżąco, ale w pewnym momencie sobie odpuściłem. Nie czuję potrzeby ogarnięcia tego wszystkiego. Dla mnie to po prostu strata czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:10, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
mahavishnuu napisał: | Obawiam się, że ta niechęć jest nawet większa niż w przypadku Bartosza. Jemu przynajmniej jeszcze chce się brać udział w rankingach na najlepsze płyty z ostatnich lat, które są robione na Muzycznych Dinozaurach. |
Wiesz, jeżeli zabierając się za dany, nowoczesny rocznik z góry odrzucisz całego proga poza starymi dziadami i zespołami retro i odrzucisz cały nowoczesny rock zostaje Ci głównie to, czego i tak byś pewnie posłuchał - awangarda, jazz i nowowydane koncerty z lat 70'
Myślałeś, że na jakie płyty ja w tych wszystkich plebiscytach głosuję?
A mówiąc bardziej poważnie na tej mojej liście są wyłącznie albumy według mnie bardzo dobre, lub wręcz wybitne. Sięgnięcie po część z nich (Ornette, Crimson, Portishead etc) było dość oczywiste, ale jest tu kilka pozycji, z którymi zaryzykowałem i wygrałem. Problemem dla wielu melomanów jest po prostu cena tego zwycięstwa - żeby trafić na Elephant9, Goat, czy Light Coorporation musiałem usłyszeć pewnie ponad setkę płyt, których słuchać w sumie nie warto.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 17:13, 02 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:21, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Do listy Kapitana dorzuciłbym:
The Angelic Process - Weighing Souls With Sand
Drudkh - Autumn Aurora
Einstürzende Neubauten - Silence Is Sexy
French TV - This Is What We Do, choć najlepszą ich płytą jest The Violence of Amateurs z 1999
Tim Hecker - nie tylko Harmony, ale i wszystkie pozostałe
Kormorany - La musica teatrale
Miasma and the Carousel of Headless Horses - Perils
Phideaux - Doomsday Afternoon
Pocket Orchestra - Knebnagäuje
Sleepytime Gorilla Museum - Of Natural History
Sopor Aeternus & The Ensemble of Shadows - Les fleurs du mal
Stars of the Lid - The Tired Sounds of Stars of the Lid
Esbjörn Svensson Trio - Leucocyte
Xing Sa - Création de l'Univers
John Zorn - Filmworks XX: Sholem Aleichem
To są płyty, które w większości uważam za dobre lub bardzo dobre, ale nie wybitne. Dlatego nie należy oczekiwać rewelacji pokroju najlepszych albumów z dekad 60s/70s.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gharvelt dnia Śro 17:24, 02 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
citizen_insane
Dżonson
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 558
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:22, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
A co to, tylko rocka w ostatnich latach nagrywajo? D;
To ja też od siebie coś dorzucę:
Autechre - Confield, Draft 7.30, Oversteps i Exai
Aphex Twin - Drukqs
Tom Waits - Real Gone i Orphans
Tim Hecker - fszysko
Godspeed You! Black Emperor - Lift Yr... i Allelujah
Ulver - Perdition City
Boris - Boris At Last -Feedbacker- i Flood
Electric Wizard - Dopethrone
Converge - Jane Doe
Stars of the Lid - The Tired Sounds of Stars of the Lid
Boards of Canada - Geogaddi
Melt-Banana - Teeny Shiny
Isis - Panopticon
Coil - The Ape Of Naples
Electric Masada - At The Mountains Of Madness
Natural Snow Buildings - The Dance of The Moon and The Sun
Joanna Newsom - Ys
Alva Noto - Xerrox vol. 2
Demdike Stare - Tryptych
Deepchord presents Echospace - The Coldest Season
The Flaming Lips - Embryonic
No i wiem, że Radiohead nie cieszą się tutaj zbyt dużą popularnością, ale Kid A to naprawdę dobry album jest.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez citizen_insane dnia Śro 17:42, 02 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:36, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
gharvelt napisał: | Pocket Orchestra - Knebnagäuje |
1979 rok bodajże. Chyba, że nagrali to od nowa teraz, ale cały ten album (cholera, chyba w tej właśnie wersji) został nagrany na przełomie lat '78 / '79. Poza tym brzmi to jak Mahavishnu Orchestra na spidzie, wódzie i lekach przeciwpadaczkowych.
Tylko dobrych płyt z ostatnich 14 lat można wymienić bardzo wiele, myślę, że na luzie dałoby się ułożyć taką listę stu najlepszych, że można by bez lęku sięgnąć po cokolwiek z niej. Problem w tym, że w talach 70 tej klasy listy można układać do każdego półrocza, i jeszcze byłby problem bogactwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:01, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
No to i ja coś zaproponuję, bo też przejrzałem swoje zasoby i wbrew pozorom da się coś wycisnąć z muzyki XXI w. Oczywiście dużo zależy od tolerancji słuchacza
Ahvak - Ahvak (2004)
Battles - Mirrored (2007)
Battles - Gloss Drop (2011)
Darth Vegas - Darth Vegas (2003)
Ephel Duath - The Painter's Palette (2003)
Fantomas - Suspended Animation (2005)
John Surman - The Amazing Adventures of John Surman (2001)
John Surman & Jack DeJohnette - Invisible Nature (2002)
John Zorn i jego różne projekty
Ketha- III-ia (2008)
Ketha- 2nd Sight (2012)
Koby Israelite
Koenjihyakkei - Angherr Shisspa (2005)
Massacre - Meltdown (2001)
Mats & Morgan Band - Thanks For Flying With Us (2005)
Maudlin of the Well - Bath (2001)
Medeski, Martin & Wood - Uninvisible (2002)
Medeski, Martin & Wood - End of the World Party (Just in Case) (2004)
My Morning Jacket - Z (2005)
Negura Bunget - Om (2006)
Panzerballett
Primus - Green Naugahyde (2011)
The Claudia Quintet - I, Claudia (2003)
Thee Maldoror Kollective- Pilot (Man With The Meat Machine) (2007)
Tomahawk - Mit Gas (2003)
Ulver - Perdition City (2000)
Ulver - Blood Inside (2005)
Unexpect - In a Flesh Aquarium (2006)
edit: pewnie sporo dobrego jazzu by się znalazło. Dawajcie jak macie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez che dnia Śro 19:07, 02 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:14, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
U mnie masz jazz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:38, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Jakoś tak wyszło, że głównie rock poleciłem. Rekomendowanie GY!BE, BoC i Coil wydało mi się zbyt oczywiste choć potwierdzam, że bardzo dobre płyty wydawali, zwłaszcza Ape of Naples jest znakomite. Jedynie Converge nie znoszę
Natomiast z listy che wielu pozycji nie znam, Om akurat lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:53, 02 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | U mnie masz jazz. |
Z tych typowo jazzowych słyszałem Miłosza z Indii i Matane Roberts.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|