Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:26, 16 Luty 2009 Temat postu: Focus |
|
Najsłynniejszy holenderski zespół rockowy i chyba w ogóle jeden z najsłynniejszych nieanglosaskich bandów. Grupa Focus została założona w 1969 roku przez znakomitego klawiszowca Thijsa van Leera. Ich muzyka to instrumentalny, dość melodyjny prog rock, coś jak nasze SBB, tyle że mniej bluesowe a bliższe muzyce klasycznej. I oczywiście nieporównywalnie bardziej znane. Poza wspomnianym van Leerem w zespole w różnych okresach grało wielu muzyków, z czego wspomnieć trzeba słynnego gitarzystę Jana Akkermana i perkusistę Pierre'a van der Lindena. Muzyka Focusa zdobyła w latach 70tych dość znaczącą popularność, ich przebój Hocus Pocus doczekał się wielu coverów, min. Iron Maiden, Helloween, Diamond Head, również Marillion, ale utwór ten grała także słynna skrzypaczka Vanessa-Mae. Ze swojej strony mogę polecić trzy wydawnictwa: Moving Waves, Focus III i Hamburger Concerto. Znakomity rock, bardzo przyjemnie się słucha, oczywiście nie jest to za proste, ale też nie ma w tej muzyce jakichś specjalnych udziwnień. No, może tylko to okropne jodłowanie, którym panowie od czasu do czasu lubią psuć swoje utwory, ale więcej udziwnień nie ma. Obiecuję
Oto największy przebój zespołu, wspomniany już Hocus Pocus, świetny hard rockowy riff, niestety spieprzony jodłowaniem... http://www.youtube.com/watch?v=NGaVUApDVuY&feature=related
to inny chwytliwy kawałek Sylvia http://www.youtube.com/watch?v=ZSVzCtgu2t4
to były takie nieco mniej ambitne ich kompozycję, ja wole np to (Out of Vesuvius): http://www.youtube.com/watch?v=-E1A7BXoy_A&feature=related
albo to: http://www.youtube.com/watch?v=_lQThLTZLEE&feature=related
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 16:29, 16 Luty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:19, 16 Luty 2009 Temat postu: |
|
Znam tylko kawałek Hocus Pocus niestety ale jest absolutnie genialnym numerem. Dzięki za przypomnienie o tym zespole, będę musiał w końcu się za niego zabrać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:30, 16 Luty 2009 Temat postu: |
|
Posłuchaj se płytki Moving Waves. Właśnie na niej jest Hocus Pocus i to najlepszy studyjny album zespołu. W ogóle najlepszy jest IMO Koncert Hamburski, ale on jest bliższy muzyce klasycznej niż rockowi. Ogólnie Focus to bardzo fajny zespół jest, warto poznać go bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dratwa
Nosal
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:13, 17 Listopad 2009 Temat postu: |
|
no HOCUS POCUS chyba najbardziej zwariowane nagranie w histori rocka < dobre> polecam suite ERUPTION ARCYDZIELO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:55, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Nie potrafię pojąć fenomenu tego zespołu. Dlaczego zdobył on swego czasu popularność w momencie, gdy było tylu lepszych. Słuchałem kiedyś pierwszej płyty. Przecież to nic wielkiego. Porównywać można toto co najwyżej z Camelem. Na pewno nie z wielką szóstką ani nie z wielkimi nieobecnymi w wielkiej szóstce.
Oczywiście dopuszczam możliwość, że na płytach, których nie znam pokazali coś więcej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Sob 11:57, 19 Czerwiec 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:57, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
I co, tylko debiutu słuchałeś ?
A Hamburger Concerto? Moving Waves? Trójka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:58, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Debiut mnie skutecznie odstraszył od poznawania reszty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:03, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
A jakbyś usłyszał np. tylko debiut Pantery, albo Niemena to też byś na tym poprzestał? Focus grał kiczowato, ale można pomimo tego grać fajnie, i oni tak właśnie to robili. Najlepszym ich albumem jest Hamburger Concerto. Masę tam inspiracji muzyką poważną (nie tylko klasyczną - poważną!), zdarzają się niemal Canterburiańskie pejzaże, są fajne gitarowe riffy. Jest też trochę lukru, ale da się to przełknąć. Od tego albumu powinno się zaczynać a nie od debiutu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Sob 12:04, 19 Czerwiec 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:32, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Cholera - dałem plamę. Oczywiście nie o debiut, lecz o "Moving Waves" mi chodziło. (Dlaczego mi się ubzdurało, że to debiut?) Przesłuchałem ją jako ponoć jedną z najważniejszych płyt zespołu. Dla mnie nie ma na tej płycie niczego, co tłumaczyłoby ich wysokie notowania wśród miłośników proga.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Sob 12:32, 19 Czerwiec 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:13, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Bo to jest jedna z najważniejszych płyt zespołu. To składanka z dwóch pierwszych płyt - o ile się orientuję. Jest przyjemna, ale nie nadzwyczajna. Koncert Hamburgerowy tak czy siak musisz przesłuchać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:40, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Dam im szansę, choćby ze względów czysto poznawczych. Ale "Hocus Pocus" to jakiś koszmarek jest... To nawet za bardzo progresywne nie jest. Po prostu mix jodłowania z hard-rockiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Sob 18:42, 19 Czerwiec 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:10, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | "Hocus Pocus" to jakiś koszmarek jest... To nawet za bardzo progresywne nie jest. Po prostu mix jodłowania z hard-rockiem. |
Ale riff jest bardzo fajny. Gdyby nie jodłowanie byłby to bardzo fajny numer hard rockowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:36, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Nie zupełnie. Bo to jest w kółko jedno i to samo. Co z tego, że riff jest dobry, jak nic się nie dzieje. Trzeba byłoby dopisać jakieś sensowne partie zamiast tego jodłowania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Sob 19:36, 19 Czerwiec 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:42, 19 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
No, wiem. Chociaż z drugiej strony humor w muzyce jest znacznie bardziej awangardowy niż ponure hałasowanie różnych Belgów i Francuzów . Nieprawdaż?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eddie
Wafel
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 09:51, 20 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Ale riff jest bardzo fajny. Gdyby nie jodłowanie byłby to bardzo fajny numer hard rockowy. |
Riff fajny ale to jodłowanie naprawde psuje wszystko, z fajnego pomysłu (riffu) wyszło....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kempes
Wafel
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Staszów/Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:06, 20 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Riff "Focus - Hocus Pocus" jest bardzo podobny do riffu "Blitzkrieg - Blitzkrieg".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:27, 20 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Tylko że jest jak sądzę nieco starszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:33, 02 Lipiec 2010 Temat postu: |
|
Przesłuchałem właśnie "Hamburger Concerto". Bardzo przyjemna muzyka, momentami nawet porywająca - np. utwór tytułowy. Ta płyta na szczęście wbrew nazwie i w przeciwieństwie do znanej mi dwójki nic wspólnego z muzycznymi fastfoodami nie ma. Kawał przyzwoitego progresywnego grania.
Wciąż jednak utrzymuję, że ten zespół nie wydaje mi się dużo lepszy, od innych grup progresywnych, które pozostały mniej popularne. Uważam, że po prostu mieli więcej farta - tworzyli w kraju, z którego było stosunkowo blisko do UK...
Wracając do "Hocus Pocus". Problem tego utworu polega na tym, że został ewidentnie stworzony wyłącznie w celach popisowych. Patrzcie, jaki riff potrafimy skomponować, a nasz wokalista opanował do perfekcji trudną sztukę jodłowania! Kompozycyjnie - do bani. Progresywny fastfood.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:45, 02 Lipiec 2010 Temat postu: |
|
Tak, na pewno Focus miał dużo szczęścia, ale to nie ślepy traf sprawił że oni zrobili karierę a np. takie Bubu nie. Po pierwsze to była grupa fenomenalnych instrumentalistów. W rocku progresywnym na ogół liczył się wyłącznie feeling, nie zawsze szły za nim umiejętności techniczne. Angole przychodzący na koncerty Focusa przecierali oczy ze zdumienia - to tak można grać?! Akkerman był jednym z najlepszych gitarzystów swoich czasów, na początku lat 70ych był stawiany obok Claptona, którego pozycja wówczas była bliska deifikacji. Jan Akkerman był tak dobry, że mógł sobie pozwolić na powieszenie gitary na kołku na kilka miesięcy i poświeceniu się grze na lutni. Wówczas rozszerzanie rockowego instrumentarium było absolutnie na topie, więc takie pomysły przysporzyły holendrom jeszcze większej popularności. Tak więc oni mieli szczęście, ale nie tylko ono zadecydowało o ich obecnym statusie w progowym światku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pią 18:46, 02 Lipiec 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:07, 02 Lipiec 2010 Temat postu: |
|
Nie można mówić tu o permanentnym trafie. Ale jakby ich porównać z mniej mimo wszystko popularnymi na świecie Italieńcami? W sumie muzyka nie tak bardzo się różni, wirtuozeria też tam jest. Albo z co wybitniejszymi zespołami, których muzycy mieli pecha urodzić się po naszej stronie żelaznej kurtyny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|