Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:15, 12 Październik 2008 Temat postu: Hammers Of Misfortune |
|
Zespół założony przed byłych członków między innymi The Lord Weird Slough Feg. Na pierwszym albumie mieli dużo zapędów black-metalowych ale całe szczęście czym prędzej się ich pozbyli obierając swój unikalny styl na fenomenalnym krążku The August Engine, oraz kontynuując go na The Locust Years. Jaki styl? Progresywny epic/heavy/power/doom/folk metal . Ciężko to inaczej opisać, ale jest to coś naprawdę wartego uwagi. Na ten rok zapowiadany jest split z dwoma całkiem nowymi krążkami ale z nowym wokalistą Patrickiem Goodwinem, który zastąpił Mike'a Scalziego
Gatunek - progresywny epic/heavy/power/doom/folk metal
Kraj - USA
Skład:
John Cobbett - gitara, wokal (The Lord Weird Slough Feg, Gwar)
Patrick Goodwin - gitara, wokal (Dirty Power, Pansy Division)
Jesse Quattro - wokal
Sigrid Sheie - klawisze, wokal
Ron Nichols - bas
Chewy Marzolo - perkusja
Byli członkowie:
Janis Tanaka - bas, wokal (Fireball Ministry)
Mike Scalzi - gitara, wokal (The Lord Weird Slough Feg, WhipKraft)
Jamie Myers - bas, owkal (Like Flies on Flesh, Wolves in the Throne Room)
Dyskografia:
The Bastard (2001)
The August Engine (2003) (9.9/10 )
The Locust Years (2006)
Fields/Church of Broken Glass (2008)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rune of Torment dnia Sob 16:48, 03 Kwiecień 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:55, 12 Październik 2008 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
O. Widzę że są dwa nowe numery do posłuchania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:50, 31 Październik 2008 Temat postu: |
|
Jest nowy album, oryginał już zamówiony. Z "pożyczonych" MP3 tylko jedna opinia - najlepsza płyta roku 2008.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardfan75
Dżonson
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 00:21, 10 Listopad 2008 Temat postu: |
|
Ojoj, kolejka do tytułu najlepszej płyty tego roku będzie długa, nawet w obrębie tego gatunku, także nie przesadzajmy z wydawaniem przedwczesnych opinii.
Nawiasam mówiąc HOM robi bardzo dobre wrażenie, ale w tym roku kilka płyt różnych wykonawców robi równie duże wrażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:04, 10 Listopad 2008 Temat postu: |
|
Opinia jest solidna - genialna synteza metalowych albumów poprzednich z progresywno-purpurowo-Kingcrimsonowym klimatem z kilkoma partiami gitar jakich Queensryche by się nie powstydził. 4 wokalistów w idealnej harmonii, gdyż brzmią jakby było ich dwoje. Kompozycje absolutnie fenomenalne - Sigrid Sheie ze swoimi hammondami zagrała album swojego życia. Jest bardzo ambitnie, bardzo ciekawie i niezwykle oryginalnie. Kto ma zagrozić tej płycie? To już nie jest normalna płyta ale arcydzieło, które powinno robić ogromne wrażenie długie lata po swoim wydaniu. To, że pewnie tak nie będzie, bo mało kto zapozna się z tym materiałem to inna sprawa, niestety wykraczająca poza kwestie muzyczne - po prostu takie granie nie ma zwolenników. Chociaż ja sam już 4 osoby przekonałem do tych albumów i uważają je za ścisłą czołówkę roku w muzyce ogólnie, nie tylko w gatunku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardfan75
Dżonson
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:05, 10 Listopad 2008 Temat postu: |
|
Konkurencja w obrębie gatunku:
Van Der Graaf Generator - Trisector
Vindictiv - Vindictiv
(to naprawdę świetne płyty)
Poza gatunkiem wyszło w tym roku wiele wspaniałych płyt, których nie znają osoby nie słuchające hard rocka (zdaję sobie sprawę, że zarówno progres jak i klasyczny rock są w tej chwili gatunkami niszowymi) - wymienię tylko ostatnie Whitesnake, Teslę, Uriah Heep, Nazareth, czy Dokken.
Koniec offtopa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:40, 10 Listopad 2008 Temat postu: |
|
To nie offtop. A teraz do rzeczy - Vidnictiv nie znam (poznam), Trisectorowi daleko do największych dzieł VDGG a pozostałe zespoły nagrały naprawdę bardzo przyzwoite krążki ale do miana wspaniałych sporo im brakuje a Hammers Of Misfortune naprawdę dokonał czegoś większego. Przynajmniej w moich oczach (uszach).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyś
Wafel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:28, 10 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
Znam dwie ostatnie płyty, ale wrażenia jak najbardziej pozytywne. Fields/Church Of Broken Glass jest w mojej ścisłej piątce najlepszych płyt zeszłego roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:52, 03 Kwiecień 2010 Temat postu: |
|
Przetasował się skład potężnie. Dwójka głównych wokalistów poleciała czyli jednocześnie także druga gitara i na ich miejsce weszła póki co jedna śpiewająco-grająca pół-arabka. No i basista jest nowy - przyszedł z jakiejś kapeli grające psychodeliczny stoner/death metal. Cobbett komentując drastyczne zmiany składu z albumu na album tłumaczy. że dla niego ważniejsza jest jakość muzyki niż konsekwentny i stały skład. Nowy album w 2011 i jestem go bardzo ciekaw, ale kurczę.... szkoda mi Jesse Quattro Jeszcze parę tygodni temu śpiewała przecież z nimi cover Free Birda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyś
Wafel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:52, 03 Kwiecień 2010 Temat postu: |
|
A ja dorwałem ostatnio The August Engine i jest to bardzo dobra płyta. Z trzech płyt, które znam najsłabszą jest ta z 2008, ale muszę sobie jeszcze ją przesłuchać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:07, 03 Kwiecień 2010 Temat postu: |
|
Kompozycyjnie jest być może ich najlepszą, ale jest znacznie bardziej uporządkowana i mniej potężna niż poprzednie więc jest trochę zawodząca w bezpośrednim starciu - no przestali grać metal na niej . Na dłuższą metę jednak docenia się jej geniusz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyś
Wafel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:32, 03 Kwiecień 2010 Temat postu: |
|
Być może, ale IMO najlepszy ich krążek to The Locust Years - bardzo poukładana no i bardzo progresywna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzyś dnia Sob 16:33, 03 Kwiecień 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:45, 03 Kwiecień 2010 Temat postu: |
|
Ja najbardziej jednak lubię monumentalny i posępny The August Engine.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyś
Wafel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:34, 08 Październik 2010 Temat postu: |
|
Ostatnio ja też. Wymietli mnie tą płytą. A Scalziego tak pokochałem, że wziąłem się za Slough Feg. Traveller miecie !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:43, 08 Październik 2010 Temat postu: |
|
SLough Feg miał sporo fajnych płyt, jednak ostatnio spuścili jakby z tonu. Traveller to ich ostatni "nowoczesny klasyk"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyś
Wafel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:51, 08 Październik 2010 Temat postu: |
|
Ape Uprising jest przyzwoity. A tytułowy kawałek jest mega.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Pią 22:56, 08 Październik 2010 Temat postu: |
|
Zhuangzi śnił o tym, że jest motylem. Latał z kwiatka na kwiatek, był lekki, wolny i szczęśliwy. Obudził się. Czy to Zhuangzi śnił, że był motylem, czy to motyl śni, że jest Zhuangzi? W końcu między Zhuangzi a motylem musi być jakaś różnica!
.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:40, 08 Październik 2010 Temat postu: |
|
Tytułowy jest zajebisty, ogólnie to bardzo fajna płyta, tak jak i dwie poprzednie i ta, która wyjdzie w przeciągu miesiąca jak obstawiam. Ale to nie jest już ten poziom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|