Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Wto 23:31, 09 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Właśnie słuchałem sobie debiutu Fausta(1971) -cholera wymagający album, dość ciężko mi się słuchało, nie przetrawiłem go jeszcze zbyt dobrze. O wiele mniej przystępny niż Cany i Amon Duule. Album ma trzy utwory, z czego ostatni jest znośny do trawienia, dwa pierwsze powodują zgagę u mnie na dzień dzisiejszy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Wto 23:48, 09 Grudzień 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 00:15, 10 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
to posłuchaj sobie IV.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:06, 10 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Pawliq88 napisał: | Właśnie słuchałem sobie debiutu Fausta(1971) -cholera wymagający album |
Wymagający przede wszystkim od słuchacza, bo od muzyków to już niekoniecznie
Faust to zgrabna amatorszczyzna. Przez większość swej kariery grali alternatywnego rocka, na debiucie natomiast bawili się w poważną awangardę, i chociaż płyta to miła, to trudno traktować ją w pełni poważnie.
Posłuchaj sobie IV, jak Ci Żuj radzi, potem So Far (potem The Faust Tapes, też fajne). Znakomite płyty, łączące styl Velvet Uderground z ówczesną muzyka elektroniczną i elektroakustyczną. Znacznie ciekawsze niż Jedynka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 10:09, 10 Grudzień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Śro 17:46, 10 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Narazie zostawiam Fausta, na rzecz roku 69' bo jest trochę do nadrobienia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Śro 17:51, 10 Grudzień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:02, 10 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Na pewno warto poznać "Tanz der Leminge". ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:28, 10 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Ale "So Far" Fausta to naprawdę spora wolta w stosunku do jedynki, na dodatek dużo przystępniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:21, 10 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Pawliq88 napisał: | Odsłuchując dzisiaj debiutu The Can przy końcu płyty wpadłem w trans hipnotyczny |
Zapoznając się z pozostałymi polecanymi zwykle płytami, nie zapomnij o "The Peel Sessions". Nie ustępuje tym najlepszym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Śro 20:34, 10 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Póki co Can zrobiłem wszystko do Soon Over Babaluma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doctor Sardonicus
Wafel
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:26, 11 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Pierwsze podejścia do Fausta były trudne, ale właśnie po raz pierwszy w całości wysłuchałam IV i muszę przyznać, że jest spox, na pewno jeszcze do tego wrócę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzerstwySuchar
Nosal
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:29, 12 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Pawliq88 napisał: | Na chwilę obecną moje oceny AD II
Amon Duul II - Phallus Dei 5/5
Amon Duul II - Yet 4,5/5
Amon Duul II - Wolf City 4,5/5
tyle znam warto poznawać późniejsze po wilkowym mieście? |
Pominąłeś dobry Taniec Lemingów i przyzwoity Karnawał w Babilonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:01, 12 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
No tak, Tanz der Lemminge i Carnival in Babylon to fajne płyty i w sumie warto je poznać, zwłaszcza tą pierwszą. Ponadto zupełnie w porządku jest jeszcze Vive la trance, a z koncertówek Live in London (bardzo fajna sprawa). reszty nie znam i nie przypuszczam, żeby była dobra.
Btw. Amon Duul (I) też był całkiem niezły. Psychedelic Underground to dosyć dobry album, nie bardzo rozumiem dlaczego jest powszechnie deprecjonowany. Amatorszczyzna straszliwa, ale z pazurem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vilverin
Brodacz
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:07, 12 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Śmierdzi toto Baderem i co rusz zostawia za sobą czerwone placki. Dwójkarze przynajmniej zajmowali się tylko muzyką, mimo swojego lewactwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:48, 12 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Ale grali fajnie. Posłuchałem właśnie innej ich płyty - Paradieswärts Düül i super mi się tego słucha (chociaż w zasadzie nic się nie dzieje ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 05:24, 13 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Btw. Amon Duul (I) też był całkiem niezły. Psychedelic Underground to dosyć dobry album, nie bardzo rozumiem dlaczego jest powszechnie deprecjonowany. Amatorszczyzna straszliwa, ale z pazurem. |
Prawdopodobnie dlatego, że kto ma słuchać "Psychedelic Underground" ten woli sobie odpalić Parson Sound. A przynajmniej ja tak mam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Sob 05:24, 13 Grudzień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alesorius
Wafel
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:58, 07 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Właśnie słucham X Klausa Schulze i mam absolutne parcie na jego twórczość. Zastanawiam się, czy opyla się zagłębiać w jego albumy po 78 roku? Wszystko przed mam zamiar przesłuchać (z tego co patrzyłem na RYMie to wszystkie płyty przed X są wysoko oceniane).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:02, 07 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Szulca znam tylko te płyty, które podobno są najlepsze i ostatnia z nich, Audentity, wyszła w 83 roku. Jeżeli później też znajdziesz coś naprawdę interesującego daj znać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alesorius
Wafel
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:34, 09 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Zobaczymy. Jak na razie X zrobiło na mnie ogromne wrażenie, a Irrlicht i Cyborg je ostudziły. W każdym razie, pewnie nie będę eksplorował nic po X, zbyt dużo innych zespołów i wykonawców czeka w kolejce żeby nadrobić moje zaległości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:25, 09 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Irrlicht i Cyborg są fajne, ale to połączenie monotonności i eksperymentalizmu mało komu służy. Najfajniejsze płyty Klausa to według mnie Mirage i Timewind. I X, pewnie gdzieś na trzecim miejscu. Poza tym on grał w kilku mocnych projektach. Debiut Tangerine Dream możesz sobie odpuścić bo to elektroakustyka, ale debiut Ash Ra Tempel jest mega, The Cosmic Jokers jest kapitalne, szczególnie ten album o nazwie zespołu, poza tym super jest jeszcze twór o nazwie Stomu Yamashta's Go, szczególnie Live From Paris. Oprusz Schulzego grają tam między innymi Al Di Meola i Steve Winwood. Bardzo ciekawe połączenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pią 16:28, 09 Styczeń 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alesorius
Wafel
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:12, 09 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Tak, miałem w planie też Mirage i Timewind. Zwrócę szczególną uwagę na te albumy. Resztę Twoich propozycji też na pewno przerobię prędzej czy później. Zależy za co się teraz zabiorę. prawdę mówiąc, skończyłem już swoją przygodę z rockiem psychodelicznym i Canterbury, teraz stoję na rozstaju pomiędzy prawidłowym eksplorowaniem RIO, zeuhlu lub krautrocka. Tylko muszę jeszcze dopieścić swoje doświadczenie o kilku wykonawców i kilka zespołów, których pominąłem, jak The Rolling Stones, Deep Purple, Neil Young, David Bowie, itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:10, 09 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Cytat: | Tylko muszę jeszcze dopieścić swoje doświadczenie o kilku wykonawców i kilka zespołów, których pominąłem, jak The Rolling Stones, Deep Purple, Neil Young, David Bowie |
Dopieścić? Przecież to jest podstawa rocka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|