Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Marillion

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Prog, rock psychodeliczny i eksperymentalny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:14, 16 Maj 2011 Temat postu:

odi.profanum napisał:
Ciekawe solówki na gitarze

A co jest w nich ciekawego? Że koleś gra melodyjki jak dla dzieci z przedszkola, zamiast czegoś, co przynajmniej trochę przypomina improwizację na temat?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:27, 16 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Że koleś gra melodyjki jak dla dzieci z przedszkola

Bez przesadyzmu, Hendrix to nie jest, ale gra przyzwoicie. Lepsze to niż pseudo gitary w Genesis np. ;d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:33, 16 Maj 2011 Temat postu:

Carpetcrawler napisał:
Lepsze to niż pseudo gitary w Genesis np. ;d


Nie powiedziałbym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:34, 16 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Nie powiedziałbym.

Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:39, 16 Maj 2011 Temat postu:

Carpetcrawler napisał:
Cytat:
Że koleś gra melodyjki jak dla dzieci z przedszkola

Bez przesadyzmu, Hendrix to nie jest, ale gra przyzwoicie. Lepsze to niż pseudo gitary w Genesis np. ;d


Mówiąc o melodyjkach nie kwestionuję jego umiejętności tylko to, co wygrywa. Grę wirtuozów pudel-metalowców też uważam za dziecinną, co nie znaczy, że odmawiam im sprawnych palców. A porównywać go już lepiej z Latimerem, bo to inny "sentymentalny" gitarzysta. I w moim przekonaniu gra dużo ciekawiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:42, 16 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Grę wirtuozów pudel-metalowców też uważam za dziecinną, co nie znaczy, że odmawiam im sprawnych palców. A porównywać go już lepiej z Latimerem, bo to inny "sentymentalny" gitarzysta. I w moim przekonaniu gra dużo ciekawiej.

Zgadzam się, ale nadal uważam, że całkiem niezłe melodie Pan z Marillion wygrywa, chociaż jego solówki pozostają w tle znakomitych aranżacji i wokalu Fisha Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:00, 16 Maj 2011 Temat postu:

Ja tam zawsze słyszałem straszliwe aranżacje potwornych utworów, do których melodyjki Rothery'ego pasowały bez zastrzeżeń. Właściwie poza wokalem Ryby nic mi się (może poza Fugazi, ale też nie od deski do deski) w Marillion nie podoba. Zresztą, już dyskusja o tym na forum była i to nie jedna, wystarczy przejrzeć wątek...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odi.profanum
Wafel
Wafel



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:18, 16 Maj 2011 Temat postu:

Marillion Grendel - na wrzucie sam wstawiłem, najlepszy ich numer. Poza tym od kiedy to gra na gitarze decyduje o tym czy to dobry progrockowy zespół? Shocked Liczy się całość kompozycji, budowanie napięcia, gra dźwiękiem, wokal, teksty: a Marillion ma kilka zajebistych numerów.
Generalnie proponuje posłuchać miast pierd*** głupoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:25, 16 Maj 2011 Temat postu:

odi.profanum napisał:
Liczy się całość kompozycji, budowanie napięcia, gra dźwiękiem,


Poważnie? A gdzie to budowanie napięcia niby jest? Tylko wokalista coś potrafił w tym zespole. Klawisze prawie zawsze słodzą w jeden i ten sam sposób, Rothery gra melodyjki w jeden i ten sam sposób. Gdzie tu budowanie czegokolwiek? Napięcie, między czym a czym?

Ja jedyne napięcie odczuwam, jak ktoś mi mówi, że późny Marillion to rock progresywny, albo że Misplaced Childhood to jeden z najlepszych progresywnych albumów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odi.profanum
Wafel
Wafel



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 08:49, 17 Maj 2011 Temat postu:

Posłuchaj tego Grendela i Forgotten sons...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odi.profanum
Wafel
Wafel



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 08:51, 17 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
że późny Marillion to rock progresywny
Shocked
Cytat:
Misplaced Childhood to jeden z najlepszych progresywnych albumów.
Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 08:57, 17 Maj 2011 Temat postu:

No właśnie, właśnie. Rozumiem, że komuś się może Marillion podobać, tylko na litość Boską, to, co ta kapela grała po odejściu Fisha z rockiem progresywnym naprawdę niewiele ma wspólnego (to, co grała przed jego odejściem wspólnego ma znacznie więcej, ale też bez przesadyzmu). Tymczasem robi się z nich ikony progresu. Gdyby uczciwie powiedzieli (oni, ich fani etc), że to jest jakiś tam rock, pop, który ma lekko progowe korzenie to naprawdę nie czepiałbym się ich tak...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 09:41, 17 Maj 2011 Temat postu:

odi.profanum napisał:
Posłuchaj tego Grendela i Forgotten sons...


Kontynuacja dawnego rocka symfonicznego w warunkach lat 80'. Tak nieco upraszczając określiłbym ten styl. Fish to dobry wokalista (dobrze się go słucha nawet, gdy śpiewa proste przeboje), styl tych utworów jest też w miarę ok. Problem, że po "Fugazi" progresywności w tej muzyce prawie nie ma. A w tym, co teraz grają, w ogóle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:31, 17 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Problem, że po "Fugazi" progresywności w tej muzyce prawie nie ma. A w tym, co teraz grają, w ogóle.

Ale jakieś naleciałości po Fugazi nadal przemycali. Ja lubię Marillion, ale gówno mnie obchodzi czy ustalimy tutaj czy grają progrocka, hiphop czy szanty. Po prostu jest to dobry zespół z bardzo ciekawym wokalistą. Lepiej sobie ich posłuchać, a nie kłócić się o takie pierdoły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:25, 17 Maj 2011 Temat postu:

Carpetcrawler napisał:
Po prostu jest to dobry zespół z bardzo ciekawym wokalistą. Lepiej sobie ich posłuchać, a nie kłócić się o takie pierdoły.


Mylisz się. To, jak nazwiemy styl w jakim się poruszamy ma znaczenie kluczowe. Po pierwsze dlatego, że jeżeli Marillion to pop rock, mierzymy go miarą pop rockową, stawiamy obok U2, REM, albo Beach Boysów, czy czegoś podobnego. Natomiast jeżeli to progres zestawiamy ich z Van der Graaf Generator, King Crimson i Matching Mole. I o ile w pierwszej wersji wychodzi, że Marillion to całkiem spoko zespół, może z deczka pretensjonalny, ale okej, to w wersji drugiej wyglądają mega prymitywnie i bidnie.

Po drugie, wrzucanie Marillion do worka z progresem bardzo temu gatunkowi szkodzi. Bo później fani Marillionu - a więc tak naprawdę miłośnicy pop rocka, roszczą sobie pretensje do bycia progowcami i jako progowy przesuwają granicę tej muzyki, a co za tym idzie generują popyt na konkretny rodzaj proga. te wszystkie Collage, Believe, Quidamy czy inne koszmarki wzięły się właśnie z uznania Marilliona za ikonę proga a jego fanów za progowców. Gdyby nie ta klasyfikacja to być może zamiast nędznego *Zespół ten jest tak potworny, że jego nazwa została ocenzurowana* mielibyśmy w Polsce zespoły na poziomie Thinking Plague, czy Ruins. Nie mamy właśnie przez to, że ludzie zamiast zastanowić się co tak naprawdę taki czy inny zespół gra mają na to wyjebane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odi.profanum
Wafel
Wafel



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:43, 17 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Problem, że po "Fugazi" progresywności w tej muzyce prawie nie ma. A w tym, co teraz grają, w ogóle.
Zgodzę się tutaj. Dlatego napisałem, które płyty mi się najbardziej podobają Wink Mispolaced się przyjemnie słucha ale jest trochę zbyt cukierkowy, dlatego zawsze był u mnie na 4,5 miejscu jeśłi chodzi o płytki M.
Chociaż Brave z nowym wokalistą jest bardzo ładna, kilka bardzo fajnych numerów, kilka słabszy, generalnie płytka na +. reszta jest gówniana i tu przyznam też ci rację.
Cytat:
Po drugie, wrzucanie Marillion do worka z progresem bardzo temu gatunkowi szkodzi. Bo później fani Marillionu - a więc tak naprawdę miłośnicy pop rocka, roszczą sobie pretensje do bycia progowcami i jako progowy przesuwają granicę tej muzyki, a co za tym idzie generują popyt na konkretny rodzaj proga. te wszystkie Collage, Believe, Quidamy czy inne koszmarki wzięły się właśnie z uznania Marilliona za ikonę proga a jego fanów za progowców
Generalnie fajny Marillion, ciekawy i twórczy, to 2 początkowe płytki. Potem mocno przysłodizli ze swoim graniem na Misplaced, inaczej na Clutching choć ta ostatnia jak dla mnie średnia.
Kapela ciekawa i lubie ich słuchać; obok Crimsonów, Floydów, Camela Jethro, Wishbone Ash, - ulubione kapele około porgrockowe.
A co do gatunków to nie ma sensu się spierać. Muza Marillion ewuloławał by zakończyć niestety na gównianym pop rocku. Warto pamiętać, że zaczynali jako progrockowy zespół i sporo wspólnego mieli z wczesnym Genesis. Popyt na pop rock zrobił swoje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:08, 17 Maj 2011 Temat postu:

Podoba mi się otoczka Marillion, tj. te jakieś błazny na okładkach., ale poza tym słodzą srogo, na razie nie słuchałem, więc nie będę zabierał głosu, ale ostro widzę zjeżdżana kapelka przez twardych progrockowców [link widoczny dla zalogowanych].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 21:40, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:33, 17 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Mylisz się. To, jak nazwiemy styl w jakim się poruszamy ma znaczenie kluczowe. Po pierwsze dlatego, że jeżeli Marillion to pop rock, mierzymy go miarą pop rockową, stawiamy obok U2, REM, albo Beach Boysów, czy czegoś podobnego. Natomiast jeżeli to progres zestawiamy ich z Van der Graaf Generator, King Crimson i Matching Mole. I o ile w pierwszej wersji wychodzi, że Marillion to całkiem spoko zespół, może z deczka pretensjonalny, ale okej, to w wersji drugiej wyglądają mega prymitywnie i bidnie.

Po drugie, wrzucanie Marillion do worka z progresem bardzo temu gatunkowi szkodzi. Bo później fani Marillionu - a więc tak naprawdę miłośnicy pop rocka, roszczą sobie pretensje do bycia progowcami i jako progowy przesuwają granicę tej muzyki, a co za tym idzie generują popyt na konkretny rodzaj proga. te wszystkie Collage, Believe, Quidamy czy inne koszmarki wzięły się właśnie z uznania Marilliona za ikonę proga a jego fanów za progowców. Gdyby nie ta klasyfikacja to być może zamiast nędznego *Zespół ten jest tak potworny, że jego nazwa została ocenzurowana* mielibyśmy w Polsce zespoły na poziomie Thinking Plague, czy Ruins. Nie mamy właśnie przez to, że ludzie zamiast zastanowić się co tak naprawdę taki czy inny zespół gra mają na to wyjebane.

No tak na dobrą sprawę, to Marillion to ani pop rock, ani prog rock. Nie licząc 'Kejlaj' to ten zespół nie jest popularny, a z definicji pop rocka musiałby takim być. Więc porównując popularność U2 do Marillionu mija się z celem. Już lepiej przyrównać do popowego Genesis. Tutaj również Marillion wydaje się być dużo mniej popularny. Jeśli przyrównamy do progrocka, najlepiej byłoby to zrobić np. do Camela. Również lekkie i przyjemne granie, a mieszące się w gatunku. I tutaj chyba gdzieś należałoby umieścić Marillion. Może odrobinę gorszym zespołem jest poprzez wkładanie na siłę tysięcy syntezatorów w każdy moment piosenki. Przypomnę jednak, że nawet Genesis z ery Gabriela dużo częściej używało syntezatora niż gitary na pierwszym planie Smile Nigdy się nie zgodzę, że Marillion to pop rock. Tak samo jak jego polskie odpowiedniki. Nie uważam pierwszej płyty Believe za pop. Niezły kawałek art rocka. A i kompletnie nie znany, na ich koncerty przychodzi ok. 50 osób. Polski pop rock to Lady Pank czy Budka Suflera, na które ściągają tłumy. Skoro poruszyłeś temat polskich, niszowych zespołów; Debiut Satellite i Believe uważam, za dobrą porcję przyjemnego art rockowego grania. Słuchałem również Quidam i *Zespół ten jest tak potworny, że jego nazwa została ocenzurowana*, ale dupy mi nie urwało. Nic specjalnego. Ale Hope to see another day i A street between sunrise and sunset będę bronił jak Tommy Lee - Jones w Ściganym. Nie mamy nic lepszego na polskim rynku z 'młodych' kapel.
Rozumiem o co Ci chodziło, ale Marillionowi bliżej do prog rocka niż do pop rocka. Oczywiście mówię o erze z Fishem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odi.profanum
Wafel
Wafel



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:42, 17 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Podoba mi się otoczka Marillion, tj. te jakieś błazny na okładkach., ale poza tym słodzą srogo, na razie nie słuchałem, więc nie będę zabierał głosu, ale ostro widzę zjeżdżana kapelka przez twardych progrockowców
No właśnie też się dziwie. Ja już od dawna wybieram kapelki, które warto posłuchać nie patrząc zbytnio na gatunek. Słucham i stwierdzam cyz mi się podoba czy nie. Też mi się podobają okładki - z resztą pisałem o tym wcześniej, zbuntowany artysta, muzyk, żyjacy w swoim świecie. Pytanie tylko czy się chce wejść w świat Marillion czy nie. Według mnie warto i już od dawna w nim jestem Wink
W niczym to nie przeszkadza słuchać nowych, ciekawych rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez odi.profanum dnia Wto 17:42, 17 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:44, 17 Maj 2011 Temat postu:

Pop rock to gatunek muzyczny. To, że nie odniósł wielkiego sukcesu komercyjnego nie ma najmniejszego związku z tym, czy grają pop rock czy nie. Idąc tropem Twego rozumowania, jeżeli ściągnąłbym sobie teraz z neta kilka piosenek Lejdi Gagi w wersjach karaoke, dogłabym swoje wokale i wydał własnym nakładem w formie EP, to Twoim zdaniem nie byłby to pop, bo nikt by tego nie kupił? Przecież to nonsens.

Marillion obecny czerpie z prog rocka, Marillion Fiszowski nawet na obrzeżach tego gatunku się znajdował. Tylko, że, niestety, robi się z tego zespołu ikonę proga, taką jak Pink Floyd, Yes, albo Jethro Tull. To jest największy kłopot jaki mam z tą kapelą, a nie to czy nagrała 3 czy 4 bardzo dobre kawałki w swej karierze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Wto 17:45, 17 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Prog, rock psychodeliczny i eksperymentalny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin