Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:39, 03 Maj 2009 Temat postu: Peter Gabriel |
|
Jaką muzykę tak naprawdę gra Peter Gabriel? To zależy od okresu, jednak właściwie zawsze słychać w tym jakieś nawiązania do popu, stąd ten dział. To, co ten facet wyczynia z muzyką pop jest niewiarygodne. Większość twórców prog rockowych w latach 80tych poszła w kierunku popu. Jednak np. Yes i Genesis kompletnie w tej stylistyce poległy. Nagrywali miałkie, komercyjne albumy. Byli jednak tacy artyści jak King Crimson czy właśnie Gabriel którzy pop dostosowali do swoich własnych wizji artystycznych. Po albumie The Lamb Lies Down on Broadway Peter Gabriel odszedł z Genesis by kroczyć własną ścieżką artystyczną. W 1977 nagrał pierwszy solowy album. Gabriel do nagrywania swoich płyt zawsze zbiera wybitnych artystów, co sprawia że poziom tej muzyki jest niezwykle wysoki. Twórczość Petera Gabriela to chyba najlepsze co powstało w muzyce pop.
Jego dyskografia jest nieco skomplikowana więc wkleję do niej link: [link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=X1GFW21eISc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=p7aaynDhaVc
http://www.youtube.com/watch?v=eMwn_hnoS5Y&feature=related
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Nie 11:05, 03 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bitter bitter lies
Wafel
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:08, 15 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
slyszalem bodajze Up, tam jest taki piorunujacy elektroniczny kawalek otwierajacy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardfan75
Dżonson
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:28, 15 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
---
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hardfan75 dnia Śro 13:45, 27 Styczeń 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:59, 15 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
Hardfan75 napisał: | bitter bitter lies napisał: | slyszalem bodajze Up, tam jest taki piorunujacy elektroniczny kawalek otwierajacy... |
Naprawdę piorunujące jest "So", najlepsza płyta tego pana. |
Najlepszą płyta tego pana jest Passion. Ale So też jest bardzo wysoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amethis
Nosal
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:12, 14 Listopad 2009 Temat postu: |
|
Peter Gabriel to niedoceniany artysta - większośc ludzi kojarzy go przede wszyskim z "Don't give up" czy "Sledgehammer" jak dla mnie jest to muzyk wyjątkowy.Utwory tj.:Washing of the Water", 'Mother of Violence" ,"Familly Snapshot" czy "Biko" powienien poznać każdy fan muzyki rockowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olis88
Nosal
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:15, 16 Grudzień 2009 Temat postu: super artysta |
|
lubie jego wykonanie poiosenki Cohena Susane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amethis
Nosal
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:35, 20 Grudzień 2009 Temat postu: |
|
faktycznie jest wyjątkowy ten cover w jego wykonaniu.Ja nie umiłabym powiedzieć, który z jego uwtorów najbardziej lubię.Słyszałam,ze nagrywa nową płytę i już jestem podekscytowana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 03:03, 12 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Doceniam, to co ten Pan solo, choć w przeciwieństwie do Kapitana wolę jego dokonania z Genesis. Poza jednym wyjątkiem - znakomitym albumem "Passion".
Z pozostałych rzeczy nagranych przez Gabriela podoba mi się jego czwarty album. "So" nie jestem w stanie słuchać. Przeboje typu: "Red Rain", "Sledgehammer", "In Your Eyes", czy "Big Time", są zdecydowanie nie w moim guście. Uważam, że gdyby nagrał tylko "So" nie różniłby się niczym szczególnym od konkurencji z Genesis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:27, 12 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | Doceniam, to co ten Pan solo, choć w przeciwieństwie do Kapitana wolę jego dokonania z Genesis. Poza jednym wyjątkiem - znakomitym albumem "Passion".
Z pozostałych rzeczy nagranych przez Gabriela podoba mi się jego czwarty album. |
Czwarty album jest jeszcze lepszy niż Passion. Wsłuchaj się w te afrykańskie brudne, lepkie od murzyńskiego potu aranżacje, szamańskie rytmy, a do tego sporo naprawdę dobrych melodii. jak dla mnie najlepszy album w którym Gabriel maczał palce.
kobaian napisał: | "So" nie jestem w stanie słuchać. Przeboje typu: "Red Rain", "Sledgehammer", "In Your Eyes", czy "Big Time", są zdecydowanie nie w moim guście. Uważam, że gdyby nagrał tylko "So" nie różniłby się niczym szczególnym od konkurencji z Genesis. |
So to pop, ale - jak już pisałem - bardzo szczególny. Bo to Gabriel ujarzmił pop, a nie pop ujarzmił jego. Nie da się powiedzieć tego o Collinsowym Genesis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:42, 12 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
We wczesnym etapie swojej kariery Peter nagrał koncertówkę jakąś, której dużo słuchałem jak byłem młodszy. Niestety była to sama kaseta, bez opakowania i nie wiem co to było. Pamiętam że było znacznie bardziej dynamicznie i generalnie brzmienie było miejscami niemal hardrockowe. Niestety nie mam już tej kasety ale może ktoś wie o czym mówię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:52, 12 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o "So" te utwory mi się na tyle osłuchały, że nie widzę możliwości, aby ich słuchanie miało mi sprawiać przyjemność. I co ciekawe nie mam wcale tej płyty w kolekcji, nawet na dysku. Osłuchanie się wzięło z czasów, gdy słuchałem Trójki.
Jeśli chodzi o Collinsowski Genesis nigdy jakimś fanem nie byłem. Uważam jednak, że troszeczkę lepiej słucha się ich koncertów, gdzie ich piosenki były ciekawiej zaaranżowane niż w studio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:53, 12 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Rune of Torment napisał: | może ktoś wie o czym mówię? |
Plays Live? Tylko że to jest dwupłytowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:02, 12 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Możliwe, że miałem tylko jedną z dwóch kaset
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gery
Dżonson
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:46, 12 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Tworczosc Gabriel'a poznalem stosunkowo niedawno, ale smialo moge stwierdzic, ze wole go bardziej w wersji solowej, niz w Genesis.
Na szczegolne wyroznienie zasluguja albumy: I, III, IV oraz Passion. Ciezko na nich znalezc slabe momenty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 00:12, 13 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
II, So, Us i Up też są dobre, w zasadzie Gabriel nie miał słabych płyt. I zgadzam się, że solowo jest ciekawszy niż z Genesis - też do tego doszedłem jakiś czas temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gery
Dżonson
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 00:46, 13 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
So mi jakos nie przypadlo do gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:50, 13 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Dla mnie najlepsze jego albumy to Passion, I i III. IV oraz So trochę już mniej mi wpadły w ucho. A co do porównania Gebriel solo/z Genesis, to na pewno więcej da nam jego solowa twórczość, wydaje mi się mniej nudna. Chociaż takie Selling czy Baranek to b. porządne płyty. Przy okazji rozmowy o P. Gabrielu warto wspomnieć o płycie Roberta Frippa, utrzymana również w podobnym klimacie, zawierająca romans jednego z najlepszych gitarzystów rockowych z popem. Jak wyszło? Moim zdaniem b. solidnie, na płycie plejada gwiazd; Gabriel, Hamill, Collins, Levin czy Eno. Polecam!
[link widoczny dla zalogowanych](Robert_Fripp_album)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carpetcrawler dnia Pią 20:02, 13 Styczeń 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jameson
Nosal
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:54, 02 Luty 2012 Temat postu: |
|
Jak dla mnie Passion wymiata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:41, 02 Luty 2012 Temat postu: |
|
Odsłuchałem drugi raz płyt Gabriela po czym stwierdziłem, że debiut jest bardzo nierówny, zawiera słabe kompozycje, ale również takie perełki jak Here comes the flood czy Solsbury hill, które są wybitne. Passion nadal pozostaje u mnie numerem 1, III i IV to znakomite albumy, a co do So to rozumiem trochę Kobaiana, gdyż jest to bardzo dobra płyta, jednak zawiera największe hity co ma podwójne dno. Z jednej strony jest pod tym względem wyjątkowa i ceniona, z drugiej może szybko się znudzić przez to, że jest już osłuchana. Jednak jest to chyba najbardziej pozytywna płyta z wyżej wymienionych, może trochę podchodzi pod granicę kiczu, ale stara się jej nie przekraczać. Stawiałbym ją wyżej od nierównego debiutu, jednak niżej niż III i IV.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|