Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:14, 21 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Co do Yes, radziłbym porządnie przysiąść do albumów uznawanych powszechnie za najlepsze. Sam wielkość Close to the Edge naprawdę dogłębnie pojąłem po kilku latach, więc nie daj się zwieść pierwszym przesłuchaniom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 00:05, 22 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Jesli o Yes chodzi, to niestety nawet Close to the Edge juz sluchac nie moge.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
crimson
Nosal

Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:13, 27 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Hej. Jestem tu po raz pierwszy i to tutaj mój pierwszy post. Nie znaczy, że jestem żółtodziobem;) Yes poznawałem kilkanaście lat temu. Zaczęło się jak jeszcze byłem nastolatkiem, od płyty 90125. Bardzo mi się spodobała, chociaż już wtedy wiedziałem, że to nie jest typowa płyta Yes. Była taka hmmm efektowna. W tamtym czasie na prowincji kupowało się co było, a że chciałem poznać ten zespół kupiłem jedyną kasetę jaka była w pobliskim sklepie, tego zespołu. Potem to już słuchałem przegrane z radia na kasety te najważniejsze płyty. "Close to the edge" bardzo się rozczarowałem. Ogólnie tymi wszystkimi płytami z lat 70-tych. Muzyka wydawała mi się strasznie przekombinowana, niezrozumiała, bez sensu. Wtedy już znałem King Crimson, Genesis i Pink Floyd i pomyślałem, że to na pewno też mi się spodoba, a tu dostałem w pysk:) Trzeba było kilku lat zanim naprawdę doceniłem tą muzykę. ZNAKOMITĄ muzykę! Obok King Crimson to są tam moim zdaniem najlepsi instrumentaliści, biorąc pod uwagę ten rodzaj muzyki. Moja ulubiona płyta to "Fregile" - tu jest klasyk za klasykiem i płyta jest dość urozmaicona. Świetne są nawet te krótkie przerywniki. Potem są "The Yes album" i "Close the edge". Pamiętam jak katowałem "Tales from topographic oceans" i jak mi to w ogóle nie wchodziło. Co ja się namęczyłem. Teraz z dystansem mogę powiedzieć, że to jest niezła płyta.Z pewnością przekombinowana, ale niezła. Cyferki też mi się podobaja, bo to taki progresive pop w świetnym wydaniu. Zespół Asia próbował takich karkołomnych połączeń, ale moim zdaniem nie udało się im to. Bardzo dobre lub dobre są w sumie wszystkie płyty z lat siedemdziesiątych, nie licząc dwóch pierwszych, które mi się nie podobają. Moim zdaniem są przeciętne. W tym momencie słucham po raz 101 "End you and I"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:32, 27 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Witaj. Rozgosc sie i postuj ile wlezie.
Moze Cie to bardzo zdziwi, ale pisze sie Fragile oraz And you and I.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:46, 27 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: | Rozgosc sie i postuj ile wlezie. |
Przyłączam się do tego zdania : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
crimson
Nosal

Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:33, 28 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Widzę, że muszę uważać na literówki. Dzięki za zwrócenie uwagi Niepokonany Heraklesie. Twoja dokładność godna Roberta Fripp'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
megadziobak
Hipopotam

Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:11, 28 Marzec 2014 Temat postu: |
|
crimson napisał: | Widzę, że muszę uważać na literówki. Dzięki za zwrócenie uwagi Niepokonany Heraklesie. Twoja dokładność godna Roberta Fripp'a |
Zbędny apostrof
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:19, 28 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Miałem pisać o apostrofie, ale nie miałem pewności :s
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
John Cipolina
Hipopotam

Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 00:53, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Apostrof się daje jak jest samogłoska na końcu, np. "Chuy'a się znasz, panie Miodek".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:02, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
A raczej wtedy, gdy jakoś dziwnie byśmy to musieli potem czytać po odmienieniu tego wg polskich zasad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
megadziobak
Hipopotam

Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:10, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
John Cipolina napisał: | Apostrof się daje jak jest samogłoska na końcu, np. "Chuy'a się znasz, panie Miodek". |
To zależy od wymowy. W tym przypadku wydaje mi się, że należy pisać "Chuya", gdyż y jest wymawiane jako j.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
John Cipolina
Hipopotam

Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:37, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Ty, faktycznie. Nie zawsze to tak działa. Doczytałem, że zwykle gdy na końcu jest jakaś samogłoska, której się nie wymawia. Np. Gdyby Hooye czytało się bez "e", to by było: Hooye'a. Sam żem się zrobił w McChooya.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez John Cipolina dnia Sob 01:42, 29 Marzec 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 03:00, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Tejj, Menelkir... Wez sie doucz biedaczku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
John Cipolina
Hipopotam

Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 03:07, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Tej, czemu wy do mnie wciąż mówicie "menelkir"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 03:15, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Nie obraz sie, ale to lepsze niz John Cipolina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
John Cipolina
Hipopotam

Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:39, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Ale John Cipollina to gitarzysta Quicksilver Messenger Service.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:44, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Lepiej za moim przykladem przyjmujcie jako nicki imiona postaci z greckiej mitologii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:36, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
To niby by było spoko, ale mieć za nick pedała to jednak średnio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:40, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
To wybierz sobie nie-pedala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:49, 29 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Największy problem w tym, że oni wszyscy byli pedali, a jak nie to kozy i inną trzodę ruchali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|