| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Aramis d'Herblay
Gość
|
 Wysłany: Pią 16:44, 08 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Nie tylko gdy gra solówki. Całe kompozycje bywają kanciaste, niezgrabne, źle skrojone, riffy brzmią jak melodie z dobranocki a gdy temat przejmuje Ozzy staje sie jeszcze gorzej. I nie mówie o wszystkich ich płytach bez Dio, tylko o Paranoid. Na Vol. 4 i innych jest inaczej i pełno jest mega pomysłów jak np. motyw w Supernaut numer 2.
Na H&H są znośnie momenty jak wspomniane Lady Evil czy niektóre fragmenty tytułowego gówna, jeśli skreślić to wszystko to trzeba też wyjebac na śmietnik Rising Rainbow.
Dlatego mimo że też nie wracam do tej płyty i podzielam ZNIESMACZENIE to w odpowiedzi na tekst o "kiczu w najgorszym wydaniu" jestem zmuszony odesłać cie do czegoś co zredefiniuje twoje pojecie o najgorszym wydaniu:
http://www.youtube.com/watch?v=GcG6xt5-iwQ
http://www.youtube.com/watch?v=n9k_HUq1Kd4
Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Pią 16:45, 08 Kwiecień 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 17:38, 08 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Nie wiem, tak naprawdę nie słuchałem Paranoid od czasów licealnych i szczerze wątpię, czy dałbym radę wysłuchać go jeszcze raz (już chyba miliardowy  ) . Ale z tego co pamiętam jest tam wiele z jednej strony maksymalnie prostych pomysłów, ale z drugiej naprawdę chwytliwych i fajnych. Rzeczywiście często te motywy są ze sobą pozszywane bardzo niewprawnie, ale myślę, że teraz też by mi to nie przeszkadzało. Amatorka ma sporo uroku. Czasami faktycznie nie da się jej słuchać, ale akurat w tym wypadku wyszła, z tego co pamiętam, naprawdę przyjemnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 22:26, 10 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Dziwna dyskusja...
Ciekawe z jakimi wzorcami należy porównywać rzekomo źle skrojone riffy z "Paranoid"? Przecież to były pierwsze podrywy heavy-metalu. Zgodziłbym się z tym, że to jedna ze słabszych płyt z okresu Ozzy'iego, ale co tu jest nie tak? Przecież to jest jedna z pierwszych prawdziwie heavy metalowych płyt. Toporność jest tu czymś co akurat liczę Sabbsom in plus, a nie in minus. Bo oni właśnie zdefiniowali, jak powinien brzmieć metal - ma być brudny, ciężki, ponury i toporny. "War Pigs" to mieszanka piosenki rekrutów, z riffami imitującymi odgłosy wojny. Pomysł dobry, realizacja pozostawia trochę do życzenia, ale gdzie w tym jakaś wielka żenada?
Z płyt z Ozzym nie do słuchania wydaje mi się jedynie "Technical Ecstasy". Tam żenady jest sporo. Reszta jest przynajmniej ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
| Wysłany: Nie 22:50, 10 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Nie takie znowu początki bo mieli już za sobą dużo lepszą BS na której znalazł sie tytułowy kawałek na tyle nietypowy, że usprawiedliwianie słabizny na Paranoid brakiem doświadczenia nie ma sensu. Zrobili krok w tył, wielki i jeśli ktoś mówi że H&H to słaba płyta a Paranoid to spox klasyk to nie ma prawy nosić muślinu na bakier i być sie dla estymy. Obie płyty są równie nieatrakcyjne seksualnie, tylko z zupełnie innych wzgledów.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 23:05, 10 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
no ja to zdecydowanie tu na Paranoida bym stawiał. H and H nosi pietno metalowego Dio, te wszytkie manieryczne zaśpiewy, to chóralne robienie "aaaaaaAA" cz " łooooooooo" w kulminacyjnych momentach  . Wlał się tu hewimetalowy kicz, który Dio namiętnie uskuteczniał, w którym królował, jak tu:
http://www.youtube.com/watch?v=5_6kdIzPino&feature=related
Od H and H kolejne płyty Sabbathów różnią się okładkami, wokalistami itd ale mają jeden mianownik - są nudne ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez thon022 dnia Nie 23:07, 10 Kwiecień 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 23:17, 10 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
| Aramis d'Herblay napisał: | | Nie takie znowu początki bo mieli już za sobą dużo lepszą BS na której znalazł sie tytułowy kawałek na tyle nietypowy, że usprawiedliwianie słabizny na Paranoid brakiem doświadczenia nie ma sensu. Zrobili krok w tył, wielki i jeśli ktoś mówi że H&H to słaba płyta a Paranoid to spox klasyk to nie ma prawy nosić muślinu na bakier i być sie dla estymy. Obie płyty są równie nieatrakcyjne seksualnie, tylko z zupełnie innych wzgledów. |
Debiut BS poza może tym tytułowym kawałkiem nie wniósł właściwie nic. To przede wszystkim zwykły hard-rock jest, taki, jaki wtedy grano. Może tylko odrobinę bardziej toporny od tych wszystkich Creamów, Zeppelinów i innych idoli Iommiego. Lubię ten album zdecydowanie bardziej, ale to "Paranoid" jest heavy metalowym klasykiem, gdzie mamy typowe dla gatunku zagrywki i rozwiązania. Czyli jest pierwszym albumem, gdzie zespół gra po swojemu a nie tylko podpatruje innych. A to że prawie każda następna jest lepsza, tym lepiej świadczy o zespole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
| Wysłany: Nie 23:28, 10 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
He, nie zgadzam sie, może dlatego że wprowadzanie heavy metalowych schematów nie jest dla mnie specjalnie doniosłym wydarzeniem i patrze tylko na to czy sama muzyka, pomijając wpływ na późniejszych szarpidrutów, ma w sobie cokolwiek ciekawego. Na Paranoid w porównaniu do innych płyt nic ciekawego nie ma.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
tubylec
Nosal
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 12:48, 06 Lipiec 2011 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych] Zapraszam do mojej ankiety!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
moijrah
Nosal
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 14:46, 21 Październik 2011 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Może tym razem nikt tego nie zdementuje? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 14:57, 21 Październik 2011 Temat postu: |
|
Fajnie. Na koncert może by mi się chciało iść, a jakby wydali nowy album to cóż - w dyskografii Sabbs jest już tyle szitów, że jeden więcej nie zrobi różnicy, a może jakimś cudem im wyjdzie coś dobrego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DIO
Nosal
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 17:52, 21 Październik 2011 Temat postu: |
|
| moijrah napisał: | http://www.wordburn.com/news/black-sabbath-znowu-znowu-znowu-razem/
Może tym razem nikt tego nie zdementuje? |
Mam nadzieje, że dojdzie to do skutku.
Oddam wszystko byle by pojechać na koncert Black Sabbath
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 18:17, 21 Październik 2011 Temat postu: |
|
| DIO napisał: | | Oddam wszystko byle by pojechać na koncert Black Sabbath |
Ale pewno za koncert ŚP Heaven & Hell oddałbyś jeszcze więcej, co?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pią 18:18, 21 Październik 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Twisted Nerve
Hipopotam
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 19:25, 21 Październik 2011 Temat postu: |
|
| Kapitan Wołowe Serce napisał: | | |
Kapitan ostatnio coś często mruga jednym okiem. Czy to taki tik nerwowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
| Wysłany: Pią 20:41, 21 Październik 2011 Temat postu: |
|
| Twisted Nerve napisał: | | Kapitan Wołowe Serce napisał: | | |
Kapitan ostatnio coś często mruga jednym okiem. Czy to taki tik nerwowy? |
Pewnie po prostu jest szczęśliwy
też bym pojechał na Blak Sabat gdyby było tanio, byłoby to niesłychane geezer party a poza tym mam wyrzuty sumienia że w czasach gdym był rokersem nie poszedłem na zbyt wiele ciekawych koncertów (w tym reunion LZ czy bardziej realną Metallicę w Chorzowie albo nawet to popsute Budgie u mnie w mieście).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
niszczuk
Dżonson
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 22:53, 21 Październik 2011 Temat postu: |
|
oj na Sabsów w oryginalnym składzie to bym chciał pójść, to mój ulubiony okres w ich twórczości (mało to oryginalne, wiem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DIO
Nosal
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 23:24, 21 Październik 2011 Temat postu: |
|
| Kapitan Wołowe Serce napisał: | | DIO napisał: | | Oddam wszystko byle by pojechać na koncert Black Sabbath |
Ale pewno za koncert ŚP Heaven & Hell oddałbyś jeszcze więcej, co? |
No ba, sie wie!
Tego mi najbardziej żal, że nie zobacze Ronniego Jamesa na żywo.
Dobrze, ze jeszcze reszta żyje i gra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 11:04, 22 Październik 2011 Temat postu: |
|
Może jak pójdziesz na ich koncert bardziej docenisz Sabbsów z pierwszych płyt  Bo mam wrażenie, że jeżeli chodzi o podejście do tej kapeli jesteśmy takimi samymi dziwadłami, tylko, że w przeciwną stronę: dla mnie w sumie mogliby się rozpaść po Sabotage, dla Ciebie chyba mogliby debiutować Heaven and Hellem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Sob 11:04, 22 Październik 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DIO
Nosal
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 13:09, 22 Październik 2011 Temat postu: |
|
| Kapitan Wołowe Serce napisał: | | Może jak pójdziesz na ich koncert bardziej docenisz Sabbsów z pierwszych płyt Bo mam wrażenie, że jeżeli chodzi o podejście do tej kapeli jesteśmy takimi samymi dziwadłami, tylko, że w przeciwną stronę: dla mnie w sumie mogliby się rozpaść po Sabotage, dla Ciebie chyba mogliby debiutować Heaven and Hellem |
No racja, moją ulubiona płytą jest Heaven and Hell.
Ale w swojej kolekcji mam też stare płyty Sabbathu (szczególnie Paranoid mi się podoba, ale wszystkie lubię). A co do płyty Hever Say Die! , której ludzie nie trawią (tak słyszałem) - ja jej słucham z przyjemnością (szczególnie utwór tytułowy)
Byłem na koncercie Ozzy'ego w Gdańsku i też grali parę klasyków Black Sabbath, więc jak najbardziej doceniam również wczesną (ba! nawet ją bardzo lubię) twórczość Sabbath
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gery
Dżonson
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 13:23, 22 Październik 2011 Temat postu: |
|
Dla mnie mogliby sie rozpasc po debiucie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 13:54, 22 Październik 2011 Temat postu: |
|
| gery napisał: | | Dla mnie mogliby sie rozpasc po debiucie. |
Gruba przesada. Pierwsze 4 płyty to jedne z najciekawszych rzeczy, jakie w muzyce rozrywkowej powstały. Debiut nie jest z pośród nich ani najlepszy, ani najoryginalniejszy, ani najmniej toporny. Tak naprawdę poza tym, że na pierwszym albumie Ozzy śpiewał najfajniej nie ma żadnej różnicy w jakości pomiędzy nim a kolejnymi trzema.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
