Iron Maiden

natama

Przyjemnie posłuchać... w pracy Smile

Moja koleżanka stwierdziła, że już nie może kolejnego dnia słuchać jazzu... włączyła Iron Maiden. Energii starczyło na cały dzień Smile

Druga sytuacja, którą kojarzę z Iron Maiden właśnie, to moje dzieciństwo - czasami zdarzało się, że musiałam nocować w pokoju pełnym plakatów tego zespołu. Trzeba je było przykrywać ręcznikami, żebym wreszcie zasnęła Wink

Anioł Zła

Nini_Azazel

Niemniej Iron Maiden to legenda, to kamień milowy w świecie Heavy. Moim zdaniem nie zawdzięczają tego wszystkiego Rodowi, ba wręcz przeciwnie, zawdzięczają sobie tylko ten sukces. Ogromna praca,poświęcenie zwróciły się po krocie. Jeżeli grali by średni,bez wyrazu to Smallwood by ich nie zauważyl więc... Moim zdaniem nie skonczyli by tak jak inne kapele.Def Leppard mimo iż wywodzi się z tego samego gatunku nie jest jakiś taki porywisty jak IM... Oni maja potencjał.
UP THE IRONS!!

Anioł Zła

Nawet najwybitniejsza kapela bez dobrego menedżera ma nikłe szanse na sukces al'a maideni zwłaszcza jakby chciała to zrobić w latach 80 czy początku 90 gdzie promocja była trochę trudniejsza niż dzisiaj.

Hardfan75

Anioł Zła

Kapitan Wołowe Serce

Bez przesady, NWOBHM to nie tylko hasło. Przecież te zespoły maja jakiś wspólny mianownik. Nawet spotkałem się z zaliczaniem do tego nurtu Mercyful Fate , co sugeruje że NWOBHM to raczej podgatunek Heavy, aniżeli opis eksplozji nowego metalu z Wysp (w gwoli ścisłości moim zdaniem jest to i jedno i drugie).

Co do wpływów tego... czegoś... Very Happy

, to Hardfan zapomniał wymienić Thrashu, więc przypominam.

Co do samej dyskusji, jest dla mnie oczywiste że Ironi wybili się tak bardzo dzięki promocji. Nie mówię ze nie jest to wspaniały zespół, ale niestety takie są realia, a przypadki zespołów które zdobyły sławę bez szczególnej promocji to absolutne wyjątki (do głowy przychodzi mi tylko Nirvana).

Anioł Zła

Jeśli chodzi o nazywanie MF N.W.O.B.H.M. to jest to identyczne jak w czasie afery satanistów w Krakowie gdzie media nazywały Gorgoroth kapelą heavy metalową czyli użycie po prostu nie odpowiedniej nazwy znanej ogółowi z powodu braku poprawnego terminu.
Natomiast jeśli chodzi o mianownik wspólny to podałem go w poprzednim poście graj "heavy" or "hard", pochodź z GB i zaistniej na przełomie 70/80 tak do połowy lat 80 dlatego mamy tu kapele od Def Leppard przez Saxon, IM, Wildfire, Angel Witch, Satan po Venom.
Inną sprawą jest też nagminne używanie terminu New Wave Of... w stosunku do różnych kapel dziś jak i dawniej. Spotkałem się ze tą nazwą określany był nawet Black Sabbath i Judas Priest a co ciekawe nigdy nie spotkałem tego terminu użytego odnośnie do Motorhead - ale to już inna bajka

A co do nirwany nigdy mnie ten zespól nie interesował więc mogę się mylić ale uważam że też miał swoja promocję opartą na tym co G'n'R i Manson - Curta osobę kontrowersyjną i ściągającą uwagę to też przecież sposób "reklamy"

Kapitan Wołowe Serce

Anioł Zła

Co do riffu Budgie w breadfun (typowo hard rockowego) ja bym użył bardziej terminu Hard n' Heavy które dla mnie oznacza zespół z produkcją hardrockową ale już z riffem i sposobem grania al'a stare heavy metalowe bandy lub też odwrotnie zespoły o metalowej produkcji ale grające w trochę "lżejszy" sposób.

lubieciastka

to był mój pierwszy metalowy zespół w życiu i to on zachęcił mnie do takiej muzyki. klasyk i tyle. zacząłem tego słuchać w wieku może 9 lat, to było bardzo bardzo dawno ale wciąż pamiętam. Ich najlepsza piosenka według mnie to "Seventh Son Of A Seventh Son".

ladymakbet

racjaaa:)
cokolwiek by nie mówili: nie zabija się legendy.

Czmaja

Lubię zespół, szczególnie podoba mi się piosenka Phantom of the Opera

Anapheazaton

Buka

Iron Maiden należą do moich ulubieńców Wink

A co do ulubionych płyt hmm..na pewno z tego nowszego okresu Dance of Death, a poza tym Fear of the dark , Killers, The Number of the Beast, Powerslave..
i tak pewnie mogłabym dalej wymieniać, bo w sumie na każdej płycie coś dla siebie znajdę heh Wink

Zespół legenda, co tu więcej dodawać. Muszą być świetni - . -

Faith

Byłam na Ironach w Chorzowie w 2005 roku i chociaż ja tam ich tak zbytnio nie słucham to muszę przyznać, że zrobili świetne show i przewspaniałą atmosferę. Iiiii nawet miło się słuchało tych kawałków Very Happy

lubieciastka

Metal · Wysłany: Śro 08:46, 04 Marzec 2009 Temat postu:

Ja zacząłem swoją przygodę z heavy metalem właśnie od zespołu Iron Maiden i wciąż lubię słuchac ich utworów. Niektórzy twierdzą że nie grają nic nowego, lecz "odgrzewane hity", jednak ja uważam że właśnie to tak przyciąga ludzi na ich koncerty. Nie silą się na oryginalnośc tylko grają dobrą i sprawdzoną muzykę.

Buka · Wysłany: Nie 00:48, 15 Marzec 2009 Temat postu:

Nie wszystkich kręci klasyka.
Ja coraz bardziej utwierdzam się w myśli, że z metalem jak z winem...im starszy, tym lepszy Wink

SSIJ

KLASYK kurwa i huj!!! tylko płyty z Bayleyem są dziwaczne :/