Nirvana

Tom Kasad

Odniosę się jeszcze krótko do pewnej kwestii, otóż napisałeś, że twórczość Nirvany będzię komentowana z socjologicznego punktu widzenia - jedynie. Zastanawiam się czy w tym przypadku użycie wyrazu 'jedynie' nie jest znacznym uproszczeniem tego, co Nirvana wniosła do kultury popularnej. To nie jest tak, że była sobie Nirvana, przez, którą wielu wybitniejszych artystów wyleciało ba bruk, bo dzieciakom zachciało się słuchać prostych, hałaśliwych piosenek złożonych z 3, 4 akordów. Podobnie było chociażby z The Rolling Stones albo The Beatles - odpowiedni zespół, w odpowiednim miejscu, z właściwym przesłaniem, o właściwym czasie.

Hardfan75

Hardfan75

Anapheazaton

Przecież grunge był w mainstreamie. Wystarczy przypomnieć sobie o jakich kapelach pisalo sie najczesciej na początku lat dziewiędziesiątych. To przecież Grunge wypchnął metal z mainstreamu.

Hardfan75

Kapitan Wołowe Serce

Ja przy goleniu nucę sobie różne rzeczy włącznie z progresywnym jazzem i skrajnie awangardowym hałasem Wink

Przecież grunge wszedł do kanonu. Ta muzyka jest inspiracja do dzisiaj (po prawie dwudziestu latach!) i to - o czym zresztą pisałem - nie tylko dla nudziarzy jak Muse czy inny Coldplay ale i dla naprawdę wspaniałych kapeli. Grunge jest bardzo melodyjny, po prostu są to zupełnie innego rodzaju melodie niż hard rock czy heavy metal.

Hardfan75

Kapitan Wołowe Serce

Dopiero teraz zauważyłem post hardfana. Więc odpisuję trochę późno...
To co napisałeś przekonuje mnie, że nasze przeciwstawne poglądy na wartość Nirvany wynikają prawie wyłącznie z gustu. Ja lubię awangardowe rzępolenie, zarówno to z lat 60tych jak i późniejsze. Nie lubię jeżeli muzyka jest zanadto skoncentrowana na melodii. Ty lubisz dokładnie coś odwrotnego, więc nigdy żaden z nas nie przekona drugiego do swoich racji...

Hardfan75

Kapitan Wołowe Serce

Użytkownik

Znam prawie wszystkie ich kawalki zatem śmiało mogę powiedzieć, że uwielbiam Nirvanę. Co prawda grunge to to nie jest, jak się powszechnie twierdzi... Osoby, które znają tylko "Smells like teen spirit" dużo tracą, należałoby się zapoznać z ich twórczością bliżej, bo zrobili kawał dobrej roboty. Bardzo dobre teksty, świetna gitara, wokal też niczego sobie. I jest to jeden z moich ulubionych zespołów Smile

MasterDisaster

lubieciastka

SSIJ

czasami lubię posłuchać starej nirvany...z nowej lubię tylko płytę "In Utero" a z Nevermind tyko Something In The Way, Smells Like Teen Spirit i inne takie rozpierda lające kawałki. Twisted Evil

Alice In Chains może possać pały Nirvanie

R&R

Na temat Nirvany można mówić wiele , dużo dobrego , ale i też złego.
Po pierwsze , nie rozumiem ludzi którzy mają pretensje i jakiś nie uzasadniony żal do Nirvany , że słuchają ich "kindermetale" ale do cho** jaki miał , ma i będzie mieć na to wpływ Kurt? Odpowiedź jest chyba prosta.
Podoba mi sie podejście Cobaina do tego co tworzył - wielu z Was się zachwyca "Smells Like teens Spirit" okej rozumiem kawałek genialny , ale czy najlepszy? "Lithium ", "Heart Shaped Box" czy "Come as you are" są równie dobre. I sam Cobain mówił że nie lubi Smells.... dlatego że ciągle leci na MTV i ludzie robią z niego artyste jednego kawałka i miał facet racje.
Co do samobójstwa - mówi się że przedawkował trzy krotnie dawkę śmiertelną i nie mógł strzelić sobie w głowę gdyż nie miał by na to siły . Tezę tą można łatwo obalić... Może naćpał się po strzale w głowę??(żart) A tak poważnie opinii jest wiele podobno powiedział przed śmiercią (ileś dni przed) swojemy przyjacielowi ,że "boi się o swoje życie" więc czy popełnił by samobójstwo? Z drugiej strony narkotyki robią swoje. Wg mnie wina leży po stronie Courtney;)
Czytając wypowiedzi Kurta można wywnioskować jedno. Strasznie bolało Go to ,że ludzie źle odbierają przekaz kapeli i robią z Niego medialną zabawkę , może dlatego straciliśmy Kurta?

Kapitan Wołowe Serce

InUtero

Ach...Nirvana, moj ulubiony zespol juz od paru lat i taki, ktory nie moze sie znudzic (przynajmniej mi). Kocham go za wokal, muzyke, teksty, no wszystko ;D

A co do Kurta to piekne jest to, ze mimo slawy i bogactwa dalej pozostal tym skromnym, grunge'owym chlopcem. Wink

Nirvana pewnie i tak by sie rozpadla, w zespole zaczal panowac chaos, ciagle klotnie, ech... ale jesli jednak by sie nie rozpadla to z kolei by nie bylo Foo Fighters, a ich tez lubie, chociaz z pewnoscia mniej niz Nirvane.

Pozdrowienia zarowno dla fanow jak i antyfanow Nirvany! Smile

Krzyś

Nirvany podobają mi się tylko dwa kawałki, które na dodatek są coverami: Where Did You Sleep Last Night i The Man Who Sold The World.

gadget

Nevermind- najlepsze co stworzyli według mnie. Lubię czasami.

Pavello

Rape Me, Polly, Heart Shaped Box to dzieła geniusza(y)
Sam Smells Like Teen Spirit, chodz jak twierdził Kurt komercyjny kawałek za którym sam nie przepadał w historii muzyki zostanie zapamiętany jako hymn lat 90 co jest faktem nie podważalnym Razz

Co do samej śmierci Kurta,sądzę podobnie jak R&R że za tym stoi pani Love. Może Cobain zagroził jej rozwodem? Niestety, raczej się nie dowiemy...