Nirvana

Jess

nirvana. kiedyś słuchałam tego cały czas, ale już mi przeszło. jeden z pierwszych prawdziwych zespołów rockowych, które słuchałam. to były czasy...

Freakstranger

Do płytki "Nevermind" - rzadko, bo rzadko, ale wracam Wink

GrungeKamm

Witam

Ogólnie rzecz biorąc o Nirvanie zapomnieć się nie da. Wielki zespół. Najbardziej wkurzającą rzeczą jest to, że niektórzy mówią, iż jest to ich ulubiona kapela, a z dyskografii znają tylko najbardziej komercyjne i rozpowszechnione 'Nevermind'. Na pozostałych płytach też jest wiele ciekawych kawałków. Ogólnie piosenki można dopasować do swojego nastroju. A na wieczór oczywiście 'MTV Unplugged'. A ulubiony kawałek? Hm.. wiele jest takowych, ale 'Love Buzz' między innymi. Co do Kurta.. bardzo charyzmatyczna postać, złożony człowiek... Można na jego temat dyskutować godzinami.

love and hate

Nirvana klasyka, Cobain klasyk i co tu dużo mówić....
Chciałbym natomiast powiedzieć coś do tych którzy burzą sie na fanów Neverminda, ze niby najbardziej komercyjna płyta, że Ci fani znają tylko "Smells like..." może i nie sa fanami ale nie należy ich krytykować.....
Cobain tworzył muzyke dla wszystkich jeżeli ktoś sie odnajduje w nevermindzie to niech go słucha, ktoś uważa tą płyte za komerche niech sobie słucha Bleacha....
Troche mnie to śmieszy bo ja mam wrażenie jakby ktoś chciał sie popisać, że zna wszyskie płyty Nirvany a w tym naprawde nie o to chodzi...
Muzyka Cobaina to muzyka ponad podziałami i niech tak zostanie....

GrungeKamm

trochę źle mnie zrozumiałeś Wink

Szanuję w ogóle ludzi, którzy sięgnęli po muzykę Nirvany. Jeśli ktoś kocha 'Nevermind' to ok, to genialna płyta. Nie krytykuję ich Wink

Chodzi mi tylko o to, że jest gromada ludzi, którzy nie mają pojęcia o innych płytach Nirvany i należy zachęcić ich do przesłuchania, może odkryją coś pięknego Smile

I oto mniej więcej mi chodziło Smile

Pozdrawiam.

lesbianonecstasy

Super zespół, wielka legenda.
Często wracam do słuchania Nirvany.

GrungeKamm

jak dobrze powiedziałeś... często wracasz... Dla mnie np. Nirvana nie jest zespołem, którego trzeba słuchać non-stop... Jej muzyka wydaje się najpiękniejsza, gdy się do niej wraca Wink

love and hate

GrungeKamm

mimo wszystko słucham jej często i jest dla mnie piękna... ale jeszcze bardziej właśnie po kilku dniach przerwy Wink

osobista

Kurcze... Nirvana jest po prostu fenomenem. Świetny zespół, takie (że się tak wyrażę) "zjawisko" zdarza się raz na milion Smile

Kiedy raz posłuchałaś/eś Nirvany i spodobała Ci się, na pewno nie przestaniesz jej słuchać Smile

Przyznaję rację Osobom wyżej:) do Nirvany powraca się z wielką przyjemnością i z co raz większym uwielbieniem Smile

MasterDisaster

Ja powracam raczej rzadko i z coraz mniejszym uwielbieniem ale jednak zdarzy się jeszcze posłuchać. Naturalnie tej muzyki się nie zapomina... Wink

GrungeKamm

ma w sobie coś takiego.. utwory, które do mnie przemawiają zmieniają się z czasem, ale zawsze coś jest. Jakaś piosenka na którą mam wieeeelką ochotę.

osobista

Oczywiście gust z czasem ulega zmianom i w różnym czasie wybieramy inną "the best" piosenkę, którą potem przez jakiś okres nucimy Wink

z repertuaru Nirvany aktualnie wbił mi się do główki "Floyd the Barber" i tak sobie go kaleczę pod prysznicem;)

GrungeKamm

dokładnie. Raz mam ochotę ma 'Blew', innym razem na Smellsa. Zależy. Ostatnio głównie siegam po całe 'In Utero'.

kempes

Jakoś niedawno wysżło dvd z koncertem z Reading Festival z 1992 roku.
Znam ten koncert, oglądałem wiele razy, ale chyba trzeba będzie wybrać się do sklepu. Jak już zostało tutaj napisane, Nirvana jest piękna, gdy się do niej wraca.

GrungeKamm

byłam dzisiaj w Empiku, zastanawiałam się nad zakupem, ale jednak postawiłam na książkę 'Kurt Cobain - Dzienniki'.
btw. Reading Festival:
CD - 36.99
DVD - 42.99
DVD jest na 4 pozycji w empiku Wink

kempes

Przeczytałem książke "Come As You Are", ale nigdy nie sięgne po dzienniki Cobaina. To były jego prywatne zapiski i pewnie nie chciałby, żeby ktoś je kiedyś czytał. To co robi Courtney Love, to, że co rok sprzedaje po kawałku swojego męża jest niemoralne.
Na twoim miejscu kupiłbym dvd z Reading. Legendarny koncert z jeszcze szczęśliwych czasów.

GrungeKamm

przeczytałam 'Nirvana - Prawdziwa historia', 'Pod Ciężarem nieba' i 'Kto zabił Kurta Cobaina'. Nad tym, czy przeczytać dzienniki zastanawiałam się długo. Już pierwsza strona , która jest tak znana (to o tym, by nie czytać po jego śmierci, a potem, by go rozgryźć) sprawiła, że to był nie lada dylemat. Postanowiłam jednak, że może to być ciekawe i kupiłam. Jak stwierdzę, że była to zła decyzja - odłożę i nigdy nie wrócę.

MasterDisaster

A mnie się wydaje, że ktoś chce na tym po prostu zarobić. I nie koniecznie są to dzienniki Kurta Cobaina, ale to tylka taka luźna teoria...

Tomasz23

Jeżeli coś jest wydane to znaczy że ktoś chcę na tym zarobić. Zarówno przy dziennikach jak i biografiach, przecież ludzie nie wydają książek "bo są dobrzy i chcą się dobrocią podzielić", tylko dla kasy Wink