Nirvana

Qdlacz

Z mila checia sie zainteresuje, naprawde dziekuje za normalne podejscie. To rzadkosc na ulicy jak ktos czegos nie rozumie, a co dopiero w internecie gdzie kazdy jest tak wielce odwazny.

zuy_pan

Nie wiem czy widziałeś, ale linkowałem ci do tej listy i pisałem mniej więcej to samo co Kapitan, no cóż, magia czerwonego kolorku.

Kapitan Wołowe Serce

No bo prawda jest taka, że wielu naszych użytkowników przybyło na forum po latach słuchania różnych rockowych fasolek, dowiedziało się o istnieniu muzyki znacznie ambitniejszej i teraz chce "zbawiać świat" poprzez nabijanie się z ludzi, którzy słuchają Nirvany, a Velvet Underground znają tylko z nazwy (a słuchanie Coltrane'a nawet im się nie śniło). Też kiedyś lubiłem Nirvanę i uważałem, że to wybitny zespół. Dzisiaj odbieram ich jako niezły pop, obok Michaela Jacksona i Bony M. To kwestia szerokości horyzontów na ogół.

Qdlacz

Czytanie ze zrozumieniem sie klania!
Napisalem ze dziekuje konkretnie adminowi za to ze uswiadomil mi rzecz ktorej swiadomy nie bylem? Nie... Napisalem ogolnikowo jako ze myslalem ze tej rozmowy dobiegl koniec ze DZIEKUJE ZA NORMALNE PODEJSCIE ORAZ ZE SIE TYM ZAINTERESUJE. Zauwazylem ze sa tam te same tytuly.

zuy_pan

No, ale przecież ja tym razem byłem całkiem miły i w ogóle, nie wiem o co kaman.

Kapitan Wołowe Serce

zuy_pan

No, a nie?

Kapitan Wołowe Serce

Według mnie byłeś mało komunikatywny i dosyć napastliwy.

zuy_pan

Miałem bardzo pozytywne intencje.

Kapitan Wołowe Serce

Dobrymi intencjami wybrukowane jest piekło Razz

To, co chcesz komuś zakomunikować jest oczywiście bardzo istotne, ale to, jaki komunikat do tego kogoś dotrze jest istotne nie mniej. Do pewnego stopnia to Ty decydujesz o tym, jak ktoś zrozumie to, co do niego mówisz, myślę więc, że bardziej praktycznie byłoby to robić w jakiś inny sposób.

zuy_pan

No, to pewnie dlatego, że już dawno jestem potępiony, to inaczej nie umiem. Uważam też, że pisanie tak jak ja to zrobiłem, ma pewną zaletę, odsiewa ludzi dla których lekko dosadna forma wypowiedzi która przecież jest normą tutaj, przesłania treść. Dla mnie największą tragedią człowieczeństwa jest to, gdy człowiekowi piszesz coś, a on dostaje szaleju, bo użyłeś nieodpowiedniego słowa i już nie widzi co się do niego mówi, tylko widzi to słowo niczym wściekły byk na arenie, jeżeli ktoś tak działa, to nie wiem czy da się go zreformować.