Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jadwiga320
Nosal

Dołączył: 03 Kwi 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:43, 03 Kwiecień 2015 Temat postu: |
|
Tak robię. W tym przypadku znam aż dwa ("Let It Bleed" i "Sticky Fingers")!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:45, 03 Kwiecień 2015 Temat postu: |
|
No to znasz te co trzeba
Poza tym koniecznie posłuchaj jeszcze:
Their Satanic Majesties Request (1967) - będziesz miała mocny wstęp do psychodeli
Beggars Banquet (1968) - najlepszy ich album.
Exile on Main St. (1972)
The Brussels Affair (Live 1973) (2011)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jadwiga320
Nosal

Dołączył: 03 Kwi 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:56, 03 Kwiecień 2015 Temat postu: |
|
Kiedyś (tylko kiedy?) to w ogóle wszystkich przesłucham po kolei, ale dzięki za propozycje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:23, 03 Kwiecień 2015 Temat postu: |
|
Nie ma sensu słuchać wszystkich albumów Rolling Stonesów, kiedyś przesłuchałem chyba wszystko do końca lat 80', wracam do tych 5-6, reszty nawet nie pamiętam, oni poza swoim złotym okresem na przełomie lat 60 i 70 byli w cholerę nudni i auto-wtórni, nagrywali gorsze wersje piosenek ze swoich lepszych płyt do tego w coraz bardziej popowych aranżacjach, naprawdę nie warto, to strata czasu paskudna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Groovin wih Jesus
Nosal

Dołączył: 12 Kwi 2015
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:53, 12 Kwiecień 2015 Temat postu: |
|
Świetne granie. Znam praktycznie wszystko co wydali (studyjnie oczywiście) i lubię wracać do swoich ulubionych wydawnictw.
Mimo to, sądzę że powinni iść na emeryturę (już z 10 lat temu) i dać odpocząć swojej legendzie. Żałuję że nigdy nie zobaczyłem ich na żywo i choć wciąż jeszcze koncertują, to jednak nie wydałbym na bilet ani 100zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|